Logowanie

Zaloguj za pomocą
PWZ i hasła

Zaloguj przez
login.gov

Administratorem Państwa danych osobowych jest Okręgowa Izba Lekarska w Łodzi z siedzibą w Łodzi (93-005) przy ul. Czerwonej 3. Administrator wyznaczył inspektora ochrony danych osobowych, z którym można skontaktować się pod adresem e-mail: iod@oil.lodz.pl

Więcej informacji na temat przetwarzania danych osobowych znajdą Państwo na naszej stronie internetowej w Polityce prywatności.

29 października 2021

Jesienne walory

Jesień obfituje w różnorodność kolorów. To nie tylko kolorowe liście ale także inaczej padające w naszej szerokości geograficznej światło słoneczne czy przejrzystość powietrza. W malarstwie ta jasność barwy, natężenie światła, jaka zawarta jest w tonie kolorystycznym określana jest mianem waloru. Ten walor, mający zresztą różną siłę, co wiąże się z poczuciem ciężaru koloru, organizuje kompozycję kolorystyczną. Wspaniale jesień przedstawiają obrazy np. Józefa Chełmońskiego „Jesień”, Claude’a Moneta „Jesień w Argenteuil” czy też Vincenta van Gogha „Wierzby o zachodzie”.

Barwy jakie dostrzegamy powstają jako skutek rozszczepienia widma światła białego, a to tylko część otaczającego nas promieniowania fragment całego spektrum fal elektromagnetycznych. Promieniowanie czy emisja może być rozumiane jako strumień cząstek i fal wysyłanych przez obiekt. To stanowi podstawę tzw. mechaniki kwantowej i kwantowej teorii pola.

Twierdzenia z tego zakresu zdają się być trudne do zrozumienia, ale przecież sami prezentujemy w naszych postepowaniach  niezrozumiałe zachowania. Jesień w tym roku obfituje w liczne zdumiewające zachowania. Koledzy i koleżanki w obliczu nadchodzących wyborów w zdumiewający sposób uczynniają się promieniując dookoła nowym blaskiem. Inni  zaś uparcie starają się uchronić stare układy przed zmianami, które przecież i tak nastąpią. Tu doświadczenie, demagogia i populizm dają im możliwości działań także destrukcyjnych. Szkoda, bo przy swoim doświadczeniu, mogliby spożytkować swe siły w realnym rozwoju samorządu i także realnym wsparciu działań. Chociażby poprzez wspieranie działań protestacyjnych, w których samorząd bierze udział, czy też ochronę samorządu przed próbami dyskredytacji przez tzw. wolnych lekarzy i naukowców.

Obszarem trudnym i wymagającym doświadczenia jest analiza i przeciwdziałanie niektórym działaniom rządzących mniej lub bardziej jawnych np. w zakresie kształcenia czy poprzez umożliwianie wykonywania naszego zawodu przez osoby nie mające dostatecznych kwalifikacji prowadzącym do deprecjonowania naszego zawodu. Innym trudnym obszarem jest sytuacja finansowa izb lekarskich. Koszty naszej działalności rosną, a przychody to przecież tylko nasze składki, konieczna jest dywersyfikacja przechodów np. poprzez działalność gospodarczą. Tak już obecnie niektóre okręgowe izby postępują. U nas mimo przygotowań jest tak zwany „opór materii”, a próby działania napotykają na sprzeciw godny lepszej sprawy. By móc rozwijać działalność izby w zakresie pomocy socjalnej (a jest tego wiele np. bony, becikowe refundacje, sprawy bytowe, dopłaty itd.) czy też działania edukacyjne i tak ważne działania kulturalno-integracyjne konieczne są coraz większe nakłady. Redukujemy koszty i wiele udało się zrobić, ale wiele jest jeszcze do zrobienia.

Pandemia wystarczająco brutalnie obnażyła wszelkie niedostatki, a władza nadal lekceważy nasze środowisko uważając pewnie, że wszystko działa dzięki ich działaniom organizacyjnym i politycznym. Nic bardziej mylnego! Wszystko działa dzięki dobrej woli i poświęceniu nas lekarzy. Kres naszych możliwości już nadszedł, nie możemy i nie chcemy dalej podtrzymywać patologii. Cierpliwość się skończyła, braki lekarzy są realnym problemem a młodzi koledzy nie chcą (i bardzo dobrze!) tyrać dla idei i gonić z pracy do pracy.

Walor przytoczony na wstępie to także szczególnie pozytywna cecha, wartość wyróżniająca z ogółu. Podejmowane działania maja ogromny walor spontaniczności i zaangażowania, ale tu konieczne jest połączenie tego waloru z doświadczeniem, które musi cechować  pozbawiona manipulacji czystość głoszonych idei i wręcz altruistyczna postawa. Niestety zaobserwowałem ostatnio postawy pełne partykularyzmu, a wręcz wrogości działań. Szkoda, bo to ograbia rzeczywistość z ideałów. Na szczęście są inni, dla których te niskie pobudki są obce.

Jesień pełna jest tradycji i zwyczajów. Zaduszki - czas wspominania tych co odeszli, czas zadumy, wcale nie stojący w opozycji do Halloween, która to tradycja od zwyczajów Celtyckich się wywodzi, ale tak jak i Święto Zmarłych uległo komercjalizacji a przecież Matka Ziemia wszystkich przyjmie, ukoi, a jesień kołdrą z liści ogrzeje. Pozostanie tylko smutek i żal – słów i czynów krzywdzących nie da się odwrócić pozostaną w naszych sumieniach. Jesień i coraz dłuższe wieczory sprzyjają zadumie i refleksji. Taka „Jesienna zaduma” (E.Adamiak J Harasymowicz) albo „L’ete Indien” (Joe Dassin 1975 „Babie lato”).

Jesieni malowanej kolorami, refleksji i nadziei że tu czy też tam (choć nie wiadomo czy to „tam” istnieje) będzie lepiej - tego wszystkim nam życzę.

Wasz prezes Paweł Czekalski

Panaceum 11/2021

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.