Panaceum 11/2022

DZIŚ PROSZĘ...

„Dziś proszę Cię byś dostrzec raczył
Że spojrzeć nie znaczy zobaczyć
Że choćbyś miał żelazne dłonie
To unieść nie oznacza donieść
Że choć pogrążysz się w zadumie
To wiedzieć nie znaczy zrozumieć
Że właśnie o tym milczą groby
Że dotknąć nie oznacza zdobyć” 

Krzysztof Cezary Buszman

(poeta pokolenia czterdziestolatków)

Listopad od zawsze ma złą renomę, a ostatnio śmierć zbiera szczególnie duże żniwa. Brak dostępu do opieki medycznej, długotrwała izolacja i zburzenie rytmu życia wywołane pandemią wirusa musiały wpłynąć negatywnie, zwłaszcza na najstarszych i najsłabszych. Również w moim najbliższym otoczeniu odeszło dwóch kochanych seniorów, łamiąc nam serca i zamykając za sobą drzwi do dawnych czasów. „Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą” pisał ks. Jan Twardowski.

Miłość jest jednak równie mocna jak śmierć. A śmierć nie oznacza wcale końca miłości. 

My natomiast numer listopadowy tradycyjnie poświęcamy sprawom stomatologii, czyli tym razem tematem numeru jest ząb jako centrum wszechświata - co ilustruje nasza okładka.

„Ile można mówić o zębach” pokazujemy w serii artykułów poświęconych naszej ukochanej specjalności. Piszemy zatem o łódzkich obchodach 30-lecia CEDE ( s.7), o nowej edycji Łódzkich Spotkań Stomatologicznych (s.8-9) oraz o zmianach w Zarządzie Łódzkiego Oddziału PTS (s.12).  Od lat biorę udział w tych wydarzeniach i po pandemicznej przerwie niestety obserwuję spadek ich energii. Miejmy nadzieje, że jest on przejściowy. Bardzo liczymy tu na wsparcie młodych społeczników, którzy zechcą kontynuować pracę poprzednich liderów. 

Polecam też Państwa uwadze wywiad z nowym przewodniczącym Naczelnej Komisji Stomatologicznej lek. dent. Pawłem Baruchą, w którym opowiada m. innymi o powołanej niedawno  Radzie ds. spraw stomatologii przy ministerstwie zdrowia (s.10-11). Przy tej okazji powrócił temat jedności w naszym lekarskim i lekarsko -dentystycznym środowisku. Co jakiś czas pojawiają się bowiem głosy o naszej zawodowej odmienności i rzekomym braku zrozumienia. A przecież już teraz technicy protetyczni, kosmetolodzy czy asystentki stomatologiczne domagają się kolejnych przywilejów. W kontekście tej rywalizacji piszemy też o zmianach dotyczących prawa do wykonywania zabiegów z zakresu medycyny estetycznej ( s.13).

Gdzie w tej hierarchii zawodowej  odnajdą się lekarze dentyści, zależy tylko od nas samych. Trzeba jasno zaznaczać granicę między działalnością medyczną a gospodarczą.

Jeśli zaś za bardzo dokuczy Państwu jesień to polecamy wycieczkę do londyńskiego parku rozrywki Warner Bros Studio Tour London, czyli hal produkcyjnych, gdzie nakręcono wszystkie filmy o Harrym Potterze ( s. 40). Komu za daleko tam lecieć ( a można to zrobić z łódzkiego lotniska), zawsze może wziąć udział w jednym z licznych wydarzeń w Klubie Lekarza w Łodzi przy ulicy Czerwonej 3. Zawsze na Państwa czekamy!

Patrycja Proc