Logowanie
Administratorem Państwa danych osobowych jest Okręgowa Izba Lekarska w Łodzi z siedzibą w Łodzi (93-005) przy ul. Czerwonej 3. Administrator wyznaczył inspektora ochrony danych osobowych, z którym można skontaktować się pod adresem e-mail: iod@oil.lodz.pl
Więcej informacji na temat przetwarzania danych osobowych znajdą Państwo na naszej stronie internetowej w Polityce prywatności.
Jak zorganizować Zjazd, po którym wszyscy chwalą gościnność i zapewnić stuprocentową frekwencję swojej delegatury? – Sekret tkwi w przyjacielskiej, a nawet rodzinnej atmosferze, którą wypracowaliśmy w naszym zespole – mówi Małgorzata Zalewska, przewodnicząca Delegatury Skierniewickiej OIL w Łodzi, która była gospodarzem tegorocznego XLIII Okręgowego Zjazdu Lekarzy.
Joanna Barczykowska-Tchorzewska
XLIII OZL, który odbył się w hotelu Rozdroże w Nieborowie, obfitował w żywe dyskusje i wzruszenia przy wręczaniu odznaczeń, ale też sprawne obrady i wyjątkowo przyjacielską atmosferę. Wszystko dzięki organizatorom – członkom Delegatury Skierniewickiej, którzy zadbali nie tylko o agendę, gości i sprawną organizację, ale też otoczenie – elementy łowickiej kultury, personalizowane słodkości nawiązujące do atrybutów medyków i opiekę gospodarza, którą czuło się na każdym kroku. Dlatego członkowie delegatury oprócz podziwu związanego ze stuprocentową frekwencją, otrzymali po obradach liczne podziękowania za wyjątkowo sprawną, ale też ciekawą organizację.
Jak wygląda przepis na udany zjazd?
– Jesteśmy grupą delegatów, samorządowców, ale też przyjaciół. Stworzyliśmy w delegaturze prawdziwie rodzinną atmosferę, dzięki czemu wszyscy chętnie przychodzą, pracują razem, inspirują się i wspierają – mówi Małgorzata Zalewska. – Tu nie ma jednego przepisu, tylko lata wspólnej pracy. Spotykamy się raz w miesiącu w naszej siedzibie, żeby podejmować aktualne tematy, ale też pracować nad przyszłymi projektami czy wydarzeniami. Lubimy te nasze bezpośrednie i stacjonarne spotkania. Dlatego bardzo zależało mi na odnowieniu i remoncie naszej siedziby, żeby stworzyć miejsce do spotkań i wspólnej pracy, które później zaowocuje udanymi projektami, jak choćby ostatni zjazd.
W przygotowywanie zjazdu zaangażowani byli praktycznie wszyscy członkowie delegatury.
– Właśnie dzięki aktywności tak dużej liczby osób, udało się zorganizować wszystko na wysokim poziomie. Zjazd poprzedzają zawsze dziesiątki spotkań i telefonów z przedstawicielami hotelu, cateringu, władzami czy sponsorami – mówi Małgorzata Lindorf, wiceprezes ORL w Łodzi i dodaje, że dziś bardzo pomagają doświadczenia z licznych wydarzeń organizowanych w przeszłości. – Mamy na swoim koncie doświadczenia z organizacji wydarzeń na kilkaset osób, jak choćby Łódzkie Spotkania Stomatologiczne, czy poprzednie zjazdy.
Obrady miały miejsce w Nieborowie, dlatego nie zabrakło elementów kultury łowickiej.
– Zależało nam na tym, żeby podkreślić lokalny folklor i elementy związane z regionem. W hotelu pojawiły się drewniane rzeźby łowiczan, z którymi uczestnicy chętnie robili sobie zdjęcia. Zadbaliśmy też o charakterystyczne gadżety w motywy łowickie – mówi Marzena Bąbińska-Zygmunt – członek komitetu organizacyjnego.
Hitem zjazdu były personalizowane ciasteczka z logotypem Izby Lekarskiej i medycznymi motywami, tj. EKG.
– To była niespodzianka dla uczestników. Ciasteczka zamówiliśmy w lokalnej, pobliskiej cukierni, która specjalnie dla nas wykonała personalizowane dekoracje, w tym logo łódzkiej Izby Lekarskiej. Chcieliśmy w tak słodki sposób podkreślić naszą profesję – mówi M. Bąbińska-Zygmunt.
Całe wydarzenie zostało opisane w lokalnej prasie przez portal łowiczanin.pl.
Delegatura Skierniewicka, która organizowała Zjazd, jest również tą z najwyższą frekwencją. W tym roku podczas obrad nie zabrakło żadnego z 17 członków.
– Wyniku nie wypracowuje się tylko na zjeździe. Frekwencję buduje się miesiącami. W Delegaturze Skierniewickiej wszyscy są zaangażowani. Każdy ma jakieś zadania, ale też wszyscy się wzajemnie wspieramy i wiemy, że możemy na siebie liczyć – podkreśla M. Zalewska.
Członkowie delegatury zapewniają, że czują się jak rodzina.
– Ten zespół budujemy przez ostatnie dwie kadencje. Dziś rozumiemy się praktycznie bez słów, dzięki czemu organizacja idzie nam bardzo sprawnie – zaznacza M. Bąbińska-Zygmunt. – Chętnie spędzamy ze sobą czas, organizujemy spotkania również prywatnie, a praca w samorządzie jest dla nas odskocznią od pracy zawodowej z pacjentami, której oddajemy się na co dzień.
Wiceprezes ORL Małgorzata Zalewska podkreśla, że kluczem do sukcesu jest rodzinna atmosfera w Delegaturze Skierniewickiej
Panaceum 5/2025