Logowanie

Zaloguj za pomocą
PWZ i hasła

Zaloguj przez
login.gov

Administratorem Państwa danych osobowych jest Okręgowa Izba Lekarska w Łodzi z siedzibą w Łodzi (93-005) przy ul. Czerwonej 3. Administrator wyznaczył inspektora ochrony danych osobowych, z którym można skontaktować się pod adresem e-mail: iod@oil.lodz.pl

Więcej informacji na temat przetwarzania danych osobowych znajdą Państwo na naszej stronie internetowej w Polityce prywatności.

5 sierpnia 2023

Straciliśmy zaufanie do ministra

Naczelna Izba Lekarska złoży w najbliższych dniach zawiadomienie do prokuratury w związku z możliwością popełnienia przestępstwa przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.

- Dla mnie ta sytuacja jest szokująca, mam nadzieję, że Premier Morawicki nie przejdzie nad tym do porządku dziennego – mówi dr Mateusz Kowalczyk, wiceprezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Łodzi i Naczelnej Rady Lekarskiej podczas rozmowy dla TVN24 Chodzi o ujawnienie przez Adama Niedzielskiego imienia i nazwiska lekarza oraz tego, jakie kategorie leków sobie przepisał.

Naczelna Izba Lekarska poinformowała, że złoży zawiadomienie do prokuratury "w związku z możliwością popełnienia przestępstwa" przez ministra zdrowia. - Jako środowisko lekarskie doszliśmy do ściany i nie widzimy dalszej możliwości współpracy z ministrem Niedzielskim – podkreśla dr Kowalczyk. – To dla mnie okropny szok i nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek doszło do czegoś podobnego w naszym kraju. Jednocześnie jestem przerażony, bo to oznacza, że można w ten sposób sprawdzić każdego, kto wypowie się niepomyślnie o naszej władzy.

W piśmie wystosowanym do Premiera czytamy:

„… w związku z zamieszczonym w serwisie Twitter wpisem Pana Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego […] informuję, że samorząd lekarski zamierza złożyć do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, przez Pana Ministra, m.in. przestępstwa z art. 231 § 1 Kodeksu Karnego.

Powyższe oznacza, że środowisko lekarskie ostatecznie utraciło zaufanie do Pana Ministra, i uznaje dalszą współpracę za niemożliwą. Informację tę przekazuję do stosownego rozpatrzenia przez Pana Premiera.”.

Wspomniany paragraf mówi: „Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”.

- Po analizie prawnej zdecydowaliśmy się na złożenie doniesienia do prokuratury, ponieważ należy jak najszybciej sprawdzić, czy doszło do nadużycia władzy – mówi dr Mateusz Kowalczyk.

Przypominamy. W piątek (5.08) minister zdrowia Adam Niedzielski ujawnił, że lekarz Piotr Pisula, który w czwartkowym materiale "Faktów" TVN mówił o problemach pacjentów bez dostępu do recept, przepisał na siebie określone leki. Minister podał publicznie imię i nazwisko lekarza a także grupę leków.

- Ta sytuacja jest kuriozalna, ale za razem przerażająca. Nigdy nie powinna się była zdarzyć – dodaje dr Kowalczyk. – W tym przypadku ujawnienie danych wrażliwych dotyczy naszego kolegi lekarza, ale łatwo sobie wyobrazić, że m0oże to dotyczyć każdego, kto nieprzychylnie wypowie się na temat sprawujących władzę. To granica, która nigdy nie powinna była być przekroczona.

- Co mają myśleć nasi pacjenci? – pyta Kowalczyk. – Czy mają pewność, że ich dane są należycie chronione? Czy mogą mieć pewność, że ktoś dla kogo są niewygodni sięgnie po nie by wykorzystać je przeciwko nim?

W sobotę po południu Adam Niedzielski opublikował oświadczenie, w którym przekonywał, że działał "z jednej strony w obronie dobrego imienia Ministerstwa Zdrowia, ale przede wszystkim w obronie interesów pacjenta".

- Mnie pan minister nie przekonał. Moim zdaniem jego tłumaczenie służy wyłącznie celom politycznym – komentuje Filip Pawliczak, Sekretarz łódzkiej ORL. – Z publicznej wypowiedzi dra Pisuli wiemy już, że minister swoim tweetem zakomunikował nieprawdę, co więcej naraził nie tylko dobro lekarza, ale i dobro społeczne. Po pierwsze łamiąc tajemnicę leczenia, a jednocześnie zwracając uwagę, że lekarz wypisał sobie leki konkretnej grupy, a to jest stygmatyzacja.

- Jeżeli chodzi o ochronę interesu społecznego, nie wyobrażam sobie żeby minister zdrowia stygmatyzował kogokolwiek z powodu przyjmowanych leków! – dodaje Pawliczak. – Sytuacja, w której naraża się konkretne osoby na wstyd z powodu leczenia, to nie jest interes społeczny. W takiej sytuacji poszczególne grupy pacjentów mogą czuć się zagrożone i wykluczone.

O szczegółach można przeczytać w materiale TVN24: https://tvn24.pl/polska/adam-niedzielski-ujawnil-co-przepisal-sobie-lekarz-bedzie-zawiadomienie-do-prokuratury-w-sprawie-ministra-zdrowia-7279564?fbclid=IwAR3Lj628NzRjc_h-m2ip00YYnwHznW9XNnKvwUEzrwRQcF1sy6noke-MaDE

Treść pisma wystosowanego w tej sprawie do Premiera, można przeczytać tutaj: https://www.facebook.com/photo?fbid=607696584816876&set=a.412623237657546

Więcej na ten temat: Minister zdrowia Adam Niedzielski ujawnił dane dotyczące zażywanych leków. Lekarz Filip Pawliczak z ORL komentuje - TVN24

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.