Logowanie

Zaloguj za pomocą
PWZ i hasła

Zaloguj przez
login.gov

Administratorem Państwa danych osobowych jest Okręgowa Izba Lekarska w Łodzi z siedzibą w Łodzi (93-005) przy ul. Czerwonej 3. Administrator wyznaczył inspektora ochrony danych osobowych, z którym można skontaktować się pod adresem e-mail: iod@oil.lodz.pl

Więcej informacji na temat przetwarzania danych osobowych znajdą Państwo na naszej stronie internetowej w Polityce prywatności.

13 kwietnia 2021

Historia jednego eksponatu - Bocian ze Sromowa

Bociany cieszyły się na polskiej wsi specjalną estymą. Wiosną z niecierpliwością wyczekiwano ich powrotu z dalekich zamorskich lądów. Wczesny przylot bocianów – przed Dniem Zwiastowania Pańskiego, czyli 25 marca – oznaczał nie tylko rychłe nadejście wiosny. Stanowił również dobrą wróżbę na nadchodzące letnie miesiące i zapowiadał obfite jesienne zbiory. Zapewne dlatego poczesne miejsce w ogrodzie Muzeum Ludowego Rodziny Brzozowskich w Sromowie zajmuje drewniana rzeźba bociana naturalnej wielkości.

Symbol płodności

W dawnej Polsce bocian był symbolem płodności. Zgodnie z ludową tradycją to właśnie „bucoł”, czyli  bocian przynosił nowonarodzone dzieci. Na polskich wsiach wierzono, że można zachęcić ptaki do wcześniejszego powrotu. Robiono to, wkładając do ich gniazd ciastka, specjalnie wypieczone w kształt bocianiej łapy. Zagrody, na których ptaki chciały założyć swoje gniazda, uważano za szczególnie szczęśliwe. 

Poczciwy bociek sprawnie odnalazł się w malarstwie i literaturze. Jako nieodłączna część pejzażu pojawia się często na płótnach polskich impresjonistów. Cyprian Kamil Norwid na emigracji tęskni za krajem, „gdzie winą jest dużą/ Popsować gniazda na gruszy bocianie”. Detektyw – amator Adam Cisowski, bohater książki Kornela Makuszyńskiego „Szatan z siódmej klasy”, znajduje cenne klejnoty, ukryte przez napoleońskiego oficera w spróchniałej dziupli drzewa, na którym przez lata pyszniło się – oczywiście! – bocianie gniazdo. Bocian – długonos z wiersza Juliana Tuwima radzi sobie w życiu świetnie, wyciągając  z ziemi jędrną rzepkę do spółki dziadkiem, babcią, żabką i kawką.

Łowickie cztery pory roku

Miejscowość Sromów leży w powiecie łowickim w gminie Kocierzew Południowy. Sławę zyskała dzięki Muzeum Ludowemu Rodziny Brzozowskich. Założył je kilkadziesiąt lat temu w swoim domu rzeźbiarz ludowy Julian Brzozowski, twórca kilkuset drewnianych figur o tematyce sakralnej i historycznej oraz ilustrujących życie wsi, zarówno dawnej, jak i współczesnej. Ozdobę kolekcji stanowi ruchoma scena „Cztery pory roku”. W ogrodzie, otaczającym dom prezentowane są naturalnej wielkości rzeźby ludzi, zwierząt i ptaków.

Pierwsze figury zaczęły powstawać w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Większość z nich jest ruchoma dzięki mechanizmom wymyślonym i samodzielnie wykonanym przez autora. Przez kilkanaście pierwszych lat Julian Brzozowski wystawiał wyrzeźbione przez siebie postaci w pokojach swego domu oraz w garażu. Pierwszy z czterech pawilonów, w których obecnie eksponowane są zbiory, otwarto w 1972 r. Muzeum powstało z prywatnych funduszy i stanowi własność rodziny Brzozowskich. 

Wycinanki i wolanty

Najstarszy pawilon mieści ponad czterysta drewnianych eksponatów. Rzeźby składają się na cykle o tematyce sakralnej – Szopka Betlejemska czy Procesja Bożego Ciała oraz opowiadające o wiejskich tradycjach czy obrzędach jak Wesele Łowickie. W drugim pawilonie znajdują się oryginalne stroje ludowe, tradycyjne skrzynie łowickie, stare kredensy, wycinanki, pająki oraz obrazy. 

Dwa ostatnie pawilony mieszczą kolekcję trzydziestu pięciu pojazdów zaprzęgowych. Wystawionych jest tu także kilkanaście rodzajów końskich uprzęży, maszyny i urządzenia rolnicze. Większość eksponatów to wolanty, czyli resorowane pojazdy, których używano do wyjazdów lub spacerów. Wolanty miały jedno stałe siedzisko. Kozioł dla stangreta oraz były zaprzężone w jednego lub dwa konie. Pozostałe pojazdy to wozy drabiniaste, wasągi, czyli czterokołowe odkryte pojazdy na półresorach lub bez resorów, z bokami wyplatanymi z wikliny lub jałowca oraz półkoszki, czyli wózki o podwoziu plecionym z wikliny lub korzenia.

Marzena Korosteńska

Panaceum 4/2021

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.