Logowanie

Zaloguj za pomocą
PWZ i hasła

Zaloguj przez
login.gov

Administratorem Państwa danych osobowych jest Okręgowa Izba Lekarska w Łodzi z siedzibą w Łodzi (93-005) przy ul. Czerwonej 3. Administrator wyznaczył inspektora ochrony danych osobowych, z którym można skontaktować się pod adresem e-mail: iod@oil.lodz.pl

Więcej informacji na temat przetwarzania danych osobowych znajdą Państwo na naszej stronie internetowej w Polityce prywatności.

23 stycznia 2020

Refleksja kopertowa

Marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki stwierdził, że poza pełnieniem funkcji marszałka jest lekarzem. Dlatego też pierwsze rozmowy dotyczące sytuacji ochrony zdrowia w naszym kraju rozpoczął od spotkania z Naczelną Izbą Lekarską. Spotkanie miało miejsce 22 listopada ubiegłego roku, w siedzibie NIL. Kolega nasz zadeklarował gotowość dalszej pracy (brał aktywny udział w działaniach OIL w Szczecinie) na rzecz inicjatyw proponowanych przez korporację.

W czasie trwania IX kadencji Senatu nikt nie podnosił sprawy ewentualnego uzależniania przez lekarza senatora Grodzkiego działań lekarskich od tzw. kopertowych gratyfikacji. „Senatgate” to określenie, które pojawiło się w związku z objęciem przez niego funkcji marszałka Senatu i wszczęciu przez regionalną prokuraturę oraz CBA śledztwa w sprawie domniemanej korupcji.

Chirurg jest człowiekiem twardym, zapowiedział wytoczenie procesów o zniesławienie. Okręgowa Izba Lekarska w Szczecinie nie zanotowała wpłynięcia do Komisji Etyki Lekarskiej informacji bądź zażalenia na lekarza Tomasza Grodzkiego. Każde niezgodne z prawem działanie lekarza, dla dobra przede wszystkim chorych, jak i w interesie korporacji winno być zgłaszane z urzędu przez prokuratora do odpowiedniej Izby Lekarskiej, jeśli toczy się w sprawie postępowanie karne. W zależności od deliktu, tj. działania (zawinione lub nie), w wyniku którego powstała szkoda, może być rozpatrywane przez Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, bądź Komisję Etyki. Założeniem podstawowym, które legło u podstaw powołania izb lekarskich, było dbanie o prestiż tego zawodu i jego dobre imię.

Żaden chory człowiek nie może się obawiać, że jego skarga na nieetyczne zachowanie lekarza będzie miała jakikolwiek skutek dla jego aktualnego leczenia bądź kontaktu z ochroną zdrowia w przyszłości. Tłumaczenie się strachem przed konsekwencjami złożonego imiennie zażalenia podważa zaufanie do lekarzy, a wskazywane jako przyczyna braku zgłoszeń czyni niedźwiedzią przysługę pacjentom i lekarzom. Jeżeli w sprawie etyki naszego kolegi mamy do czynienia z intrygą, to pozostanie ona nią niezależnie od tego, czy nazwiemy ją bolszewicką, polityczną, arystokratyczną czy obdarzoną innym przymiotnikiem. Odpowiedź na pytanie, w czyim jest interesie (jeśli nią jest), wydaje się być oczywista.

W środowisku lekarzy, tak jak zapewne wśród innych zawodów zaufania publicznego, mają miejsce zdarzenia niezgodne z kodeksem etyki, kryminalne czy korupcyjne. W związku ze szczególnym znaczeniem tych zawodów dla kształtowania postaw społecznych, otrzymały one uprawnienia wynikające z artykułu 17 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Co za tym idzie, jedynym rozsądnym sposobem na ograniczenie i eliminację tych nieetycznych zdarzeń są działania w ramach korporacji z udziałem społecznym. Przestrzeganie Kodeksu Etyki Lekarskiej obowiązuje wszystkich lekarzy. Lekarz to osoba posiadająca wiedzę i uprawnienia do leczenia. Wychodząc naprzeciw tym myślom i mając na uwadze historyczne uwarunkowania, Komisja Etyki Lekarskiej Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi bierze udział w pisaniu komentarzy do poszczególnych artykułów Kodeksu Etyki Lekarskiej. Opierając się na obserwacjach które poczyniła Komisja, zaproponowano, by do komentarzy dotyczących poszczególnych artykułów dopisać wykładnię ich stosowania. Być może pozwoli to na definitywne określenie, co jest dowodem wdzięczności, co łapówką, a co korupcją…

Na dziś obowiązuje zasada, że każdy kandydat na konsultanta wojewódzkiego, w określonej specjalności jest opiniowany przez odpowiednią OIL, po zasięgnięciu opinii komisji etyki.

Należy przyjąć, patrząc na kazus marszałka Senatu, że włączenie się wielu naszych kolegów w działania polityczne było podyktowane myślą Arystotelesa, że polityka to działanie z pobudek szlachetnych, pro publico bono. W związku z powyższym nieprzestrzeganie obowiązujących zasad, tj. „grillowanie” ma wymiar nie tylko polityczny, ale również społecznie szkodliwy.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.