Panaceum 12/2024 - 1/2025

Opowieść wigilijna

Czy pamiętacie treść „Opowieści wigilijnej” Karola Dickensa? Otóż bohaterem powieści jest kapitalista i bogaty skąpiec Ebenezer Scrooge. Jego zachowanie może tłumaczyć biedna przeszłość, którą poznajemy dzięki pierwszemu duchowi, zesłanemu do mężczyzny w okresie Bożego Narodzenia. Mężczyzna przekonany jest o swojej racji (w skrócie: biedni niech pracują albo umierają) do momentu, kiedy drugi duch pokazuje mu, jak inni – często z jego najbliższego otoczenia – spędzają święta i z jakimi problemami (o których nie chce wcale wiedzieć) muszą się zmagać. Ostatecznie trzeci duch pokazuje mu chwilę własnej śmierci. Nikt go przyjaźnie nie żegna, jedynie zgromadzone dobro wzbudza zainteresowanie i jest rozkradane jeszcze przed jego pochówkiem. W efekcie tych wizji postawa mężczyzny ulega gwałtownej zmianie – zaczyna włączać się w pomoc innym, począwszy od wspólnego obchodzenia świąt. Historia toczy się w XIX-wiecznym Londynie, ale przekaz jej jest uniwersalny. O tym przypominają nam święta.

Drugim ważnym przekazem świąt jest celebracja życia, a zwłaszcza chwili narodzin. Po kilku zatem latach wracamy ponownie do tematu „cudu (przedwczesnych) urodzin”, do czego zainspirowały nas lokalne obchody Dnia Wcześniaka, jakie w tym roku odbyły się w naszym izbowym pałacyku (s. 11). O wyzwaniach zdrowotnych, jakie stają przed wcześniakami, ich rodzicami i lekarzami rozmawiamy też z dr Agatą Zamecznik (s. 12–13). Jako, że bez zdrowych ojców nie ma szans na szczęśliwe dzieci, piszemy też o akcji promującej badania wśród mężczyzn, nad którą patronat objął łódzki samorząd lekarski (s. 15). W ramach samorządowych działań piszemy też o akcji zbiórki funduszy na rzecz kardiologii prenatalnej zorganizowanej przez prof. M. Respondek-Liberską wraz z dr. Michałem Sztobrynem (s. 22–23).

Na koniec roku przygotowaliśmy też dla Czytelników kilka wspomnień naszych koleżanek i kolegów z lekarskich dyżurów świątecznych. Niektóre są śmieszne, inne smutne, ale wszystkie pokazują prawdę o naszym zawodzie (s. 8–10). Natomiast przed nami rok zamykający dwie kadencje działalności ekipy, której przewodniczył prezes Paweł Czekalski. Dla mnie osobiście te ostatnie siedem lat to dobry okres dla łódzkiego samorządu, czego wyrazem może być chociażby rozwój naszego pisma. Niewątpliwie za każdym działaniem stoi konkretny człowiek, choć często o „naszych sukcesach” mówią ci, którzy po prostu dużo mówią.

W przyszłym roku na łamach naszego pisma będziemy informować Szanownych Wyborców o kolejnych etapach wyborów, które już niebawem się zaczną. Zachęcamy do włączenia się w ten proces, bo od niego zależy, kto będzie odpowiadał za jakość działań samorządu w najbliższych czterech, a może i ośmiu latach.

Kończąc omówienie zawartości aktualnego numeru „Panaceum”, w imieniu całego naszego zespołu serdecznie dziękuję wszystkim, którzy wspierali i wspierają naszą działalność publicystyczną. To dla nas bardzo ważne.

Życzę zdrowych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku 2025.

Patrycja Proc