Panaceum nr 4/2018

Zjazd sprawozdawczo-wyborczy to w życiu Okręgowej Izby Lekarskiej wydarzenie szczególne. Co cztery lata dokonuje on wyboru nowego jej prezesa oraz Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, a także nowe składy organów samorządowych. Może to być prawdziwa rewolucja, chociaż nie musi. Dzieje się tak zwłaszcza, gdy następuje wymiana prezesa, a wraz z nim – co często bywa – zmienia się kadry na niższych szczeblach samorządowej struktury. Ponieważ jednak w izbach lekarskich obowiązuje dwukadencyjność władz, bardzo często się zdarza, ze prezes pełni swą funkcję osiem lat, co daje pewną stabilność.
Tym razem w Łodzi druga kadencja dotychczasowego prezesa – Grzegorza Mazura kończyła się, było więc trochę emocji, kto zostanie jego następcą. Czy będzie to zmiana rewolucyjna, czy ewolucyjna, czy zachowana zostanie ciągłość dotychczasowej „polityki”, czy nastąpi całkowita zmiana. Uprzedzając to, co opisane zostało na kolejnych stronach, podam nazwisko tego, który decyzją XXXVI OZL 17 marca br. zasiadł na fotelu prezesa – jest nim Paweł Czekalski, dotychczasowy sekretarz Okręgowej Rady Lekarskiej, który ostatnio pełnił w naszym Kolegium Redakcyjnym funkcję przewodniczącego. Z kolei na Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Lekarskiej w Łodzi został ponownie wybrany Januariusz Kaczmarek.
Obu Panom bardzo serdecznie gratulujemy!
Na tym mogłabym swój felieton, który zwykle krótko podsumowuje zawartość bieżącego numeru „Panaceum”, zakończyć… Życie jednak toczy się swoimi torami i ciągle się coś w nim dzieje nowego i zmienia. Właśnie media podały wiadomość, że minister zdrowia – Łukasz Szumowski zapowiedział, że 5 kwietnia br., czyli tuż po Świętach Wielkanocnych, ogłosi narodową debatę o zdrowiu, przedstawi jej Komitet Organizacyjny i Radę Programową. Oczekuje, że da ona rekomendacje, gdzie polski system, w warunkach jakie występują w Polsce, powinien znaleźć się za dziesięć–dwadzieścia lat. Czy można się zatem spodziewać… kolejnej reformy w ochronie zdrowia?